Tego jeszcze na deskach Opolskiego Festiwalu nie było! Żywioł, ogień i muzyczna petarda! Tak w trzech słowach można opisać pierwszy dzień 59 Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Tym razem organizatorzy postanowili zaczerpnąć ze źródła bogactwa polskiej muzyki folkowej i po raz pierwszy zaprosili artystów inspirujących się muzyką korzeni. Koncert „Folkowe Opole” zgromadził przed ekranami TVP milionową widownię, a opolski amfiteatr dosłownie pękał w szwach. Już po dwóch taktach „Górą Ty”, wspólnie wykonaną z producentem i współtwórcą Gromee, pod sceną zebrała się spora liczba Opolan, tańczących w rytm muzyki, aby za moment wykrzyczeć z gardeł każdą zwrotkę „Ścierniska”, „Crazy is my live” i „Słodyczy”. Niewątpliwie gorącą atmosferę podkręcała zaproszona przez nas grupa bębniarska Wataha, która swoim show idealnie wpisała się w góralsko – ognisty charakter Golec uOrkiestrowych hitów. Na scenie wystąpili również: zespół Enej, Zakopower, Future Folk, Piersi, Halinka Mlynkowa, Tulia, Zozula. Słowiańskie brzmienia, ładunki pozytywnej energii, ludowe zaśpiewy w połączeniu z nowoczesnością, połączyły artystów nie tylko na scenie, ale również na backstage’u, gdzie śpiewom góralskim nie było końca. Ale czego można było się spodziewać, po takim doborze artystów?

Fot. Marcin Brzózka